Wszechświat cały
W noc Kupały
wszechświat cały
w naszych dłoniach ci pokażę,
czułe styki
galaktyki
na dziewiczych ciał obszarze.
Spójrz, tu Vega,
a tu Pegaz,
rozpalony wdech i wydech,
gną się zboża
do podłoża
od uderzeń jego skrzydeł.
Wielkim Wozem
cię przewiozę
tylko wyprostuję dyszel.
Słyszysz galop?
Drżącą falą
wtłacza się w kosmiczną ciszę,
w międzyprzestrzeń.
Nawet świerszcze
jakoś tak zamilkły karnie,
a świetliki
sponad gryki
pogasiły swe latarnie.
18.06. 2019.
Komentarze (69)
No odjazdowo kosmiczny wiersz, muszę przyznać, Aniu...
Dziękuję za wszystkie Twoje wizyty,
miło było Ciebie czytać Aniu,
życzę dalszej Weny i jak zawsze dobrych wierszy.
Pozdrawiam!
Dawno Tu nie byłem...
Kosmiczna miłość :)
Chwile szczęścia którymi się cieszymy, przychodzą
niespodziewanie.
To nie my je chwytamy, ale one nas chwytają.
Dziękuję Anno za kolejne odwiedziny, serdecznie
pozdrawiam cudownego wydłużonego Weekendu życzę.
Wiersz pełen radości i miłości, z pewnoscią do niego
wrócę :) Pozdrawiam serdecznie +++
Pięknie weszłaś w galaktykę...pozdrawiam Aniu.
Ślicznie wymalowałaś słowem, wcześniej zrobił to
Bóg;)pozdrawiam Aniu.
Jaka piękna doskonałość tego, co we Wszechświecie.
Pozdrowienia, Aniu.
nieważko
Lubię wiersze o kunsztownej formie.
Ponownie odwiedzam za wizytę u mnie dziękuję i
pozdrawiam
Imponujacy wiersz...:)
Ten dyszel, tak. Bez niego ani tusz ;) Pozdrawiam,
Anno.
Podoba sie. Pieknie.
Pozdrawiam:)
Jako wielbiciel kosmicznych analogii, serdecznie
dziękuję.