wszyscy święci
wołaj mnie buku w przytulenie
mylę cię z bogiem w uszach syna
bo w twoich liściach przywidzenie
ma urok słów niemego kina
świerkowe panny w długich sukniach
wy którym wolniej czas ucieka
kłujcie mnie w oczy najoktrutniej
w bólu poznaje się człowieka
a kiedy padnę wniebowzięty
ślepy i niemy pośród trawy
zaszumcie wszystkim innym świętym
świat po za wami jest plugawy
autor
z nick-ąd
Dodano: 2008-06-26 21:10:42
Ten wiersz przeczytano 597 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
ucieczka przed pieklem ...i wtedy szybciej niz slowa
zjawia sie mysl ktora czytamy w tym czulym wierszu
....Dziekuje za Twoja obecnosc/pod moim wierszem ,
poprawki twoje duzo dla mnie znacza , no ale to juz
innym razem ... Bogna
Ucieczka przed swiatem plugawym w zacisze traw
swierkow i bukow czyli tam gdzie nie ma trosk tylko
szum drzew i cisza ktorej tak potrzebujemy.Gratuluje
dobrego pomyslu... tylko, ze ode mnie do tych swierkow
to troche daleko.
Wlasnie w bukach i swierkach jest swietosc a przed
swiatem... trzeba uciekac. Bardzo dobry wiersz.
ciekawy wiersz... dobrze napisany....i czułe struny
poruszający, nawet melodię gdzieś między wersami się
słyszy :)