Wszystkich Świętych
I otrze [Bóg] z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już [odtąd] nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły. (Ap 21,4)
Metafizycznym żalem zdjęty
I naznaczony śmierci pręgą
Październikową szarą wstęgą
Wędruję wprost na Wszystkich Świętych.
Serce me - biała chryzantema,
A ból mój haftowany wrzosem,
Pamięć jak znicz tlejący niosę
Najbliższym, których wśród nas nie ma.
Stojąc nad grobem i na wietrze
Metafizycznym zdjęty żalem
Płaczę i Nowe Jeruzalem
Widzę przez łzy. Łzy anioł zetrze
I pojaśnieją nieziemsko twarze,
Gdyż przeminęły rzeczy pierwsze
I Bóg od nowa napisze wierszem
Wszystko i wedle swoich marzeń.
Komentarze (11)
wzruszający piękny ...masz rację
Bóg wie co kiedy i komu a my z pokorą przyjmiemy Jego
wolę:-)
pozdrawiam
on napisze ciąg dalszy,,,:}
wzrusza, subtelnie napisany wiersz.
ze wszystkim się nie zgodzę...prozą Bóg napisze:)
super, pozdrawiam serdecznie
Bardzo ciekawy wiersz z mądrym
optymistycznym, ale również
refleksyjnym tekstem.
Pozdrawiam:}
Bóg i tak ma swoje plany, myślę, że często śmieje się
z tego, co my sobie skrupulatnie układamy...on
decyduje o wszystkim! Bardzo ciekawy wiersz Weno...
piękny wiersz:)
Podpisze sie pod, kasztanowiec :)
Pozdrawiam:)
Piekny wiersz na piekne Swieto
piękny wiersz
Bóg to poeta, który może wszystko.