wszystkie dzieci nasze są
to nie my toniemy
wody odeszły
nieuniknione dzieci
z krwi nie dopiją
z kości nie dojedzą
ogniska trzeba rozniecić
na z kraju za wiedzą
dymu kłębieniem
wiadomość wysłać
w pensami koronę pełną
wciąż szczepią odrę
i płynie Wisła
z drzewa
uczymy drewno
zaniecha z czasem
stara klepsydra
liczenia za i na przeciw
urwaniem głowy
mityczna hydra
wychowa nam
nasze dzieci
autor
z nick-ąd
Dodano: 2008-04-24 18:22:04
Ten wiersz przeczytano 1386 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Za niebanalny temat i niezłą formę ...