Wszystkimi zmysłami
W nawiązaniu do wiersza Dystyngowanego Pana pt. "Spowiedź"
W kilku słowach wyznam o skrytych
marzeniach,
co ze snów wybrałam układając listę...
Choć raz spojrzeć w oczy, z wolna, od
niechcenia
wniknąć w głąb źrenicy, by odnaleźć
przystań,
niemym zapatrzeniem spalić wszystkie
mosty
i żarem przywitać wspólne przeznaczenie,
resztę niepewności pościerać zarostem,
gdy ciała spróbują nauczyć się siebie,
każdym pocałunkiem truskawką się
dzielić,
a miłość przybierać polnymi fiołkami.
Szeptając "czekałem" nasz świat w magię
zmienisz...
pomożemy szczęściu wszystkimi zmysłami.
Niedawno "Jastrz" poradził mi w komentarzu, bym wykorzystywała w wierszach wszystkie pięć zmysłów.Więc ...;)
Komentarze (53)
i to się nazywa zmysłowy wiersz. Bardzo pięknie.
Fajny, zmysłowy wiersz:) Najbardziej spodobała mi się
propozycja dotycząca dotyku czyli - ścieranie zarostem
niepewności:) Miłego wieczoru:)
Wszystkimi zmysłami z wielkim podobaniem, rozmarzony
pozdrawiam ciepło.
Ach, cudowny... Rozmarzyłam się.
Mi wychodzą zawsze jakieś smutasy.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ach, cudowny... Rozmarzyłam się.
Mi wychodzą zawsze jakieś smutasy.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Bartku, Marianie...miło mi baaaardzo :)
Serdeczności dla Was :)
...Ja to nawet stwierdzam, że i szósty zmysł
wykorzystałaś :-) :-)
Przepiękne rozmarzenie :-)
Pozdrawiam serdecznie, Doroto, z wielkim podobaniem,
:-) Dobrej nocy życzę :-)
Chłonąć miłość wszystkimi zmysłami to dopiero jest
pełnia szczęścia... Pozdrawiam Cię serdecznie ANDO :)