Wszystko boli kiedy płaczesz
Przepraszam, że jestem, jakby mnie nie było, teraz by Cię tak to nie bolało Wiesz mnie też to wszystko boli, twoje łzy miażdżą mi serce Mów do mnie proszę, nie chcę nic więcej
Me serce bije teraz szaleńczo
Złe myśli głowę mą męczą
Słyszę Twój oddech
Łzy na policzkach
Nie płacz kochanie
Wiesz, jesteś śliczna
Piękne masz wnętrze, piękne spojrzenie
Zwierciadła duszy, myśli strumienie
Wiem, że się boisz, ja też tak mam
Ale od kiedy nie jestem sam
Umiem już spojrzeć na to inaczej
Bo to uczucie jest dla mnie warte
Tyle ile kamienie najszlachetniejsze
Bo dla mnie „my” jest
najważniejsze
Kładę na szale Twoje obawy
Swoje nadzieje i błahe sprawy
Ważę do skutku, ważę po szczypcie
By mogło pięknym być nasze życie
I nie obchodzi mnie w oczy wiatr
Bo on zawieje nie jeden raz
No i kolana się pozdzierają
Taka ich rola a niech i krwawią
Ja z kropli ciepłych stworzę dziś tęczę
Z ciepłych oddechów taniec błękitu
Zapomnę wszystko co mnie bolało
Byle mnie Słońce wciąż utulało
Wszystko boli kiedy płaczesz Ja chcę żeby było inaczej Żeby uśmiech nie znikał już z Twojej twarzy
Komentarze (5)
pomyłko wzruszasz ....dobry ..dobry...buziaki
wiersz przepełnia miłość, z każdej strofy biją ogromne
uczucia...zapomnę co mnie bolało, byle mnie Słońce
wciąż utulało...uśmiech na twarzy ukochanej cieszy
najbardziej...nie płacz kochanie, wiesz jesteś
śliczna...piękny, ciepły wiersz.
Piekny wiersz i lzy zamieniane na usmiech w tak
cudowny sposob...
Miłość otula każdy wers...Przepięknie!
Bardzo pięknie mówi wiersz i łzy zamienią się w
uśmiech bo ton i perswazja jest przyjazna Dobry klimat
ciepły wiersz w formie wyznania Podoba mi się bo
szczery i prawdziwy Na tak!