Wszystko minęło.....
I nastała cisza, która niosła, niesie się
wśród ścian,
Ta przerażająca cisza, którą porwał nawet
ptak,
Cisza w sercu, w spojrzeniach, w gestach i
ruchach ciała,
Cisza, która ogarnęła sumienie i
umysł....
Przyniosła za sobą spokój, obojętność...
Nie pozostawiła nawet miejsca i czasu
na żal-
Tak wiele spraw niewyjaśnionych , słów
niewypowiedzianych się uzbierało,
że gdybym miała to roztrząsać nie
wiedziałabym od czego zacząć,
na rozgoryczenie, ból- przyzwyczailiśmy się
do tego, że mówimy to co myślimy,
robimy to co uważamy za stosowne, nie
przejmując się drugą stroną,
Już chyba nawet nie ranimy siebie nawzajem,
wszystko pozostaje za nami, nie w
nas.....
Tylko skoro tak jest to czemu ja faszeruję
się lekami uspokajającymi
a ty zaczynasz dbać o siebie, uśmiechać
się, coraz częściej spotykasz się z
przyjaciółmi....
Wiem bo ciszę w twoim sercu zburzyła nowa
siła,
Burza uczuć,
Tylko już nie do mnie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.