Wszystko na później
Dwadzieścia kilka lat odkładałam wszystko
na później
Dwadzieścia kilka lat miałam wciąż na to
czas
A teraz tego czasu coraz mniej, i płynie
coraz szybciej
Czuje jak przecieka mi przez palce
pozostawiając tylko ślady
Nic nieznaczące ślady na dłoniach, które
przecież cos miały znaczyć
Wszystko na później, zawsze jest na to
czas, myślałam
Nic na teraz, przecież wszystko przede
mną
Obudziłam się i zobaczyłam ze nie ma
później,
Bo to, co miało być na później nie
nadeszło
A to, czego nie chciałam na teraz, dawno
odeszło
Obudziłam się bez tego wszystkiego, co na
teraz
Zostałam sama...Wszystko na później
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.