Wtedy...
Po bajecznie ciepłym lecie
Znowu przyjdzie smutna jesień.
Skradnie drzewom liście złote,
Spali je w ogniskach potem.
Zmoczy deszczem moją głowę;
Wtedy wspomnę dni lipcowe.
Po bajecznie ciepłym lecie
Znowu przyjdzie smutna jesień.
Skradnie drzewom liście złote,
Spali je w ogniskach potem.
Zmoczy deszczem moją głowę;
Wtedy wspomnę dni lipcowe.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.