(wtedy, tego dnia)
Ten wiersz napisałam pod wpływem wspomnień z najwspanialszych wakacji mojego życia. Bardzo wiele dla mnie znaczy.
Wtedy
tego dnia
świat się śmiał
ty siedziałeś obok
na najwyższym schodku
a ja patrzyłam jak słońce znika
z naszych błyszczących oczu
mówiłeś ja poczekam
nigdy tak się nie czułem
nie mówiłem
nie pamiętam takich wakacji
kupiłeś najpiękniejszą różę
tak cudownie było patrzeć
kiedy moje szczęście było twoim
i piach był tak ciepły
tak niecodzienny
przyznaj był niecodzienny
inny
on czuł że jest częścią dnia
niecodziennego
ja byłam pewna siebie
szczęśliwa
twoja
tak
byłam twoja
ale nie od wtedy
mam wrażenie
że od zawsze
czekałam na taką przygodę
taki czas
na miłość czekałam po prostu
Mam nadzieję, że mój debiut tutaj będzie odebrany pozytywnie, pozdrawiam.
Komentarze (15)
uwielbiam ten wiersz-Siosrto-jak pieknie uchwyciłaś tę
chwilę-zapamiętasz ją na zawsze...
Gentelmen- spokojnie ;) skojarzenie rozumiem, ale nie
jestem zakonnicą ;)
Pięknie zadebiutowałaś. W Twoim wierszu czuje się
ciepło słów, wręcz nawet powiem, że słyszy się bicie
zakochanego serca. Podejmujesz wdzięczny temat, ten
który bardzo lubię. Życzę kolejnych pięknych wierszy.
Pozdrawiam:)
siostraSylwina skojarzył mi się nik z zakonnica i ta
treść trochę zszokowała:)
Powodzenia kochana... i baw się na Beju wspaniale:)
:)
Piach tego dnia był niecodzienny:)Bardzo ładny wiersz
+++
Jagódko ;) dziękuję ci bardzo, że zwróciłaś na to
uwagę. A teraz się trochę wytłumaczę ;). Jeśli chodzi
o powtórzenia- wszystko było celowe (chciałam pewne
słowa podkreślić w ten sposób, wydaje mi się, że mi
się udało, jeśli zwróciłaś na to uwagę:)
Tytuł wiersza- wiersz sam w sobie nie ma tytułu,
dlatego podałam pierwszy wers (wiem, że czasem tak się
robi).
Jednak jestem bardzo wdzięczna za Twoje sugestie.
Wiersza nie będę edytować, bo kocham go jak dziecko
rodzone- po prostu to moja perełka, przywodzi wiele
wspomnień i jest tylko mój. Uwagi mi się przydają na
przyszłość (chociaż lubię te swoje powtórzenia- są po
prostu częścią mojego stylu.
Dziękuję Ci bardzo i pozdrawiam!
ech ta miłość...niesie z sobą nie tylko szczęście ale
pozwala tworzyć subtelne pełne ciepła i emocji teksty
gratuluję i witam na Beju...
Kochana siostrzyczko (kurcze jak ładnie to napisałam,
bo siostry w życiu nie miałam), już mówię o co mi
chodzi:)
np ostatnie wersy
"czekałam na taką przygodę
taki czas
na miłość czekałam po prostu"
Fajnie wiem o co chodzi, ale jakby przegadana sprawa,
masło- maślane. Konkretów nie umiem podać, bo to są
Twoje odczucia, wspaniałe i niepowtarzalne. Czasem
warto, ja to nazywam tak: wziąść w dłonie mocno
ścisnąć, wyżąć- odcedzić i zostawić konkret. To
naprawdę trudno, sama wciąż się uczę i też popełniam
wiele błędów.
I drugi przykład: tytuł i początek wiersza
"wtedy, tamtego dnia" brzmi bardzo, bardzo
podobnie:) wystarczy samo: "tamtego dnia"
I tutaj mnie zatrzymało:
"i piach był tak ciepły
tak niecodzienny
przyznaj był niecodzienny" - tak-tak,
niecodzienny-niecodzienny
Myślę, że dla podkreślenia i chwili i miejsca
napisałaś te powtórki słów. Dlatego mówię o moim
odbiorze, a przecież przeżycia są Twoje. Pozdrawiam
serdecznie:)
Wiersze o miłości są najpiękniejsze, (mimo drobnych
niedociągnięć), żebyś zaraz noskiem w chmurach nie
wylądowała:)))) Pisz, staraj się nie robić powtórzeń
takich samych wyrazów (zerknij na wiersz i jeśli
zechcesz troszkę możesz poprawić), ale to Twój
wierszyk, Twoje wspomnienia, a mój tylko odbiór:)
Miłość przetrwała do dzisiaj i chciałabym się z wami
nią dzielić!
Pięknie o miłości,szczęściu,oddaniu.
Witaj na Beju!
Mam nadzieję, że przetrwała ta miłość do dzisiaj.
Pięknie napisane. Pozdrawiam.
:-) ładnie i romantycznie :-) Witam na BEJu :-)