Wtopić Się W Zło
Nie potrafię już tego pojąć...
Ciemność ogarnia mnie,
Aby sie wtopić w ten świat,
Złe spojrzenia zaklinam...klne,
Los przewodnikiem za mało jest wart.
Mrok zapada tu,
Widzisz to ty i ja,
A już kłud pełno u nas, u stóp ,
Zadaje pytanie a sensu mnie brak.
Coraz więcej krzywdy w każdym obliczu
mnie,
Ilustruje niepokorną... odległą,
I tak w to zło chcę wtopić się,
Za czym tak pędzą? Dokąd tak biegną?
Nie rozumiem Boga planów już,
Zatapiam sie w realności, szyderczości
życia,
Nie umiem czytać z warg, twoich słów,
Za duże plany , za wiele do ukrycia.
Nie potrafię się już tak przestawić,
A w oczach mych widać złość,
Opuścić ten świat ... zostawić!
Zabij go ... daj mu w kość!
Nie umiem pakować drogi bez powrotu,
Lecz poddać też nie wolno się,
Ile jest złudzeń wśród mych nędznych
kłopotów,
A tu sama plama...przelana krew.
I odlecieć stąd na kilka chwil,
Aby zobaczyć jak innym dobrze jest,
Ja już opadam powoli z sił,
A zawalczyć trudno o ten jeden gest...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.