(wtulona w powroty)
wtulona w powroty, poruszam się po nowych
światach. noc
krzyżuje uda- rozkręcasz mną żółtozłote
scenerie. twoje
dłonie pełne niezmierzonej siły. odrobina
pikanterii zrzuca
lśniące inspiracje.
na wschodzie miasto rozmywa deszczem
pożegnanie. pochylasz
się nade mną- skóra obleczona w
zadowolenie. mrucząc intymnie,
zapadam w nas. mocno. języki odważniej
tłumaczą rozmowy- ty
omdlewasz z pragnienia.
przysuwam policzek. malowany ciemnością
tors smakuje białym
snem. łagodne ciała przyglądają się sobie-
ich morza wiernie
liczą oddechy. nagie podróże ciągną się za
uchem- skracasz
dystans.
Iza prosi o trochę drobiazgów. dajesz
więcej- tajemnica tkwi
w kobiecości.
Komentarze (3)
Zmysłowy opis bliskości-niemal erotyczny:)
takie wiersze winno się deklamować w specjalnej
scenerii, wtedy każdy widz zostanie powalony ...z
krzesła.
juz sam tytul interesujaco zapowiada niebanalna tresc
...