Wulgaryzmy
Drażni oczy słowo wulgarne na płocie
czy przystoi takich używać poecie?
Stawiam to pytanie dzisiaj jako pierwsze
przeczytawszy wczoraj wulgaryzmy w
wierszu.
Drugie zapytanie mam całkiem naiwne
czy wulgarne zwroty mogą robić krzywdę?
Myślę to w aspekcie wielopłaszczyznowym
ale przede wszystkim poetyckiej mowy.
autor
Zyta
Dodano: 2009-08-18 10:21:51
Ten wiersz przeczytano 8659 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
Inteligentny człowiek potrafi posługiwać się aluzją,
a wulgaryzmu używa tylko wyjątkowo, w szczególnie
uzasadnionej sytuacji. Im rzadziej, tym lepiej.
Bardzo dobry wiersz,też bardzo nie lubię
wulgaryzmu w poezji,można przekazać wszystko bez tych
brzydkich słów.
Pozdrawiam serdecznie.
Pełno tych wulgaryzmów ja uważam że ich wcale nie
potrzebuję. Bardzo dobry wiersz.
odpowiadam: wulgaryzm użyty w sposób uzasadniony
literacko, czyli np. by pokazać język środowiska,
sytuację, a nie by komuś nabluzgać, ma w literaturze
swoje miejsce, jest takim samym elementem
stylistycznym jak inne.
co to znaczy - "czy przystoi takich używać poecie?" -
???
poezja ma mówić językiem swojej epoki,
ma być blisko czytelnika, odbiorcy, nieść zrozumiały
mu przekaz - oczywiście nie językiem gazetowym :) a la
"Fakt";
poezja pisana dziś, ale w stylistyce Mickiewicza czy
Kochanowskiego, jest tylko zabawą stylistyczną ,
pustakiem słownym, bezsensem;
poezja wcale nie musi być słodka i milusia jak
laleczka , co jest stałym błędem wielu poetów
bejowych, nie musi być wciąż o słonku, księżycu,
drżeniu serca i listkach; musi budzić emocje, a nie
tylko powierzchowne wrażenia estetyczne
Temat dla mnie na czasie :). Wiesz myślę, że z tym
bywa różnie. Subiektywnie - w niektórych wierszach
mnie to drażni w niektórych zachwyca - np. wiersze
Stanisława Staszewskiego.