WWCD
Ludziom na świecie źle się żyło,
z każdym dniem coraz gorzej im było
Pewien mężczyzna widząc cierpienie ludzi
postanowił że im pomoże i Miłość w nich
obudzi
Więc nauczał ludzi każdego po kolei,
lecz ci Jego słuchać nie chcieli:
"Będzie się wam dobrze żyło jedynie w
Miłości
Wyciągnijcie rękę biednemu, wrogom nie
okazujcie złości
Bądźcie pokorni i okazujcie skruchę
Zamieńcie w gorące wasze serca suche
Nie współżyjcie przed ślubem, to często się
zdarza
mimo krótkiej rozkoszy to wiele kłopotów
przymnaża
Bić i mordować też wam zakazuję,
to problemów nie rozwiązuje!"
"Odejdź człowieku, słuchać Cię nie
będziemy
Ty swoje wiesz, a my swoje wiemy"
Nie uważali Jego słów za nic wielkiego
Nadal więc było im źle i nie wiedzieli
dlaczego
On wiedział że słowem nic nie zdziała,
dlatego ucztę zrobił ze swojego ciała
Obiecał Bogu że za ludzi zginie
Człowiek ten Jezus miał na imię
Komentarze (1)
super wiersz o Jezusie..troche jak przypowiesc :)
szkoda,ze nikt nigdy nie zyje tak,jak chcialby tego
Bog..potem sa same problemy ktore sobie sami
stworzylismy