Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wy... - prane papiery

Pisane w okresie stanu wojennego, w warszawskiej prokuraturze, w ktorej zatrudniony byłem w charkterze aplikanta

Po kilku dniach
- jestem "wyprany
jak papier".

…zewsząd – „słyszę”:

won(t)-pie...

ażeby ktoś
zechciał
podcierać sobie nim...

(- tyłek.)


stan wojenny, lato 1982

Dodano: 2019-04-07 11:09:25
Ten wiersz przeczytano 5914 razy
Oddanych głosów: 27
Rodzaj Nieregularny Klimat Zimny Tematyka Praca
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (59)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Arku! -Powiem prawdę: wiersz napisany jest - jak kazdy
moj wersz- dość przypadkowo i przypadkowe są jego
znaczenia. Możesz mi w to wierzyć, albo nie. Prawie
wszystkie moje wiersze są przypadkowe. Nigdy w pracy
nie spotkałem się ze śladami jakiejkolwiek korupcji
lub przekupstwa. -ąle - czas dla mnie był ciężki:
choroba, która mnie trapi do dziś.
Pozdrawiam serdecznie Arku:)

PanMiś PanMiś

Można powiedzieć, że dziś się mało zmieniło w tym
kierunku. " pierze się, aż miło" Pozdrawiam

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Mariolko! - czasy były skomplikowane. Dla mnnie stały
się bardzo trudne, sytuacja przerosla mnie - z uwgi na
nie leczoną, bo nie uświadomioną chorobę.
Pozrawiam serdecznie:)

Iris& Iris&

Trudne to były czasy...
Pozdrawiam serdecznie :)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Sorki! - odbija mi. Nie wziąlem leków.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

A! - jeszcze! - może dorabiam ideologię , ale pasuje
jak ulał: wyprac można sumienie, a wracając do
papieru, to - przecież wiemy: papier przyjmie
wszystko!
Aby zakończyć jakoś po ludzku i żartem: Na tym kończę
- i całuję Was mocno. - Wasz Zdzich!

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Namarginesie wiersz - przypomnę dawną terminologię. Z
jednej strony - mowiło się o praniu mózgow, ironicznie
- o praniu papieru toaletowego do powtórnego uzytku,
ale zawsze istnialo tęż pranie
budnych pieniedzy, a papierem - slangowo - nazywano
dolary - te nie w złocie. Mowilo się np: "trzysta
pappieru" co znaczyło tyle co trzysta obiegowych
dolarow amerykańskich. - Tak więc wiersz - nie musi
być jednoznaczny. Po za tym - wyprane papiery w tamtym
czsie oznaczaly - papiery personalne oczyszczone z
podejrzeń o dzialalnośc, ktorej nie chciano ujawnić.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Tak-sprawdzilem Słwku - to byl rok 60-ty. Myślalem ,
ze może wtedy, kiedy w ciągu nocy postawiono mur
berliński. - bardziej to drugie
wydarzenie mnie pośrednio dotyczylo i bylo
dyskutowane. Owydarzeniach w zielonej Górze
dowwiedziałem się dopiero niedawno. Pewnie bardziej
znane bylo w kręgach mocno związanych z Kościolem. Ja
- w zasadzie - po za okresem wyznawanego głupio
wojującego ateizmu - bylem bardziej sympatykiem
Kościoła, niż jego członkiem
Dzięki Slawku za zainteresowanie:)

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

W 1960 roku byłeś Wiktorze jeszcze dzieckiem.
Bolesne jest, że Polacy wyrządzali krzywdę Polakom.
Pozdrawiam :)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Mario! - pracowałem w prokuraturze, co było grubym
nieporozumeniem, ale - towarzyszem nigdy nie bylem.
Owszem - zaproszenie miałem. odpowiadalem
kilkakrotnie, ze wstąpienie - rozważam, ale - jeśli
wstapię - to tylko po to,aby ę partię i nasz kraj -
zmienić na demokratyczne. wtedy jescze nie mialem
zaburzeń psychicznych i traktowany bylem - jak
najbardziej serio.
Wydarzenia zielonogórskie - to było masowe pałowanie w
roku chyba- 62, ale sam nie wiem i warto sprawdzić, co
i ja uczynię.
Pozdrawiam:)

mariat mariat

Wy...
wicie
rozumicie

Oczywiście
wicie wici
się już wiją

a gdzież tam wyją...
---------------
a coś pan towarzysz narozrabiał
w wydarzeniach zielonogórskich?

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Wszyscy wiemy - uciekł mi rok 70 -ty. Ostre strzelanie
do ludzi. Były jeszcze wcześniejsze i poźniejsze
"okoliczności" w tym mało znane "wydarzenia
zielonogórskie".

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Zenku! pałowanie w 68, następne - takie duże pałowanie
to 76 - Radom.
Ale - wracająć do Dziadow i marca 68 - to mo kolega -
szczawik wtedy z podstawówki - jak ciekawski został
spałowany i odnotowany - jako obecny na miejscu
"ulicznych niepokojów". Konsekwencja tego byla
znamienna - nakazywana odgórnie okoliczność: dwa lata
póżniej - nie przyjęli mu skladanych papierow do
żadnej szkoły śrdniej. - nawet ni mogł przystąpić do
egzaminów.
Dziękuje serdecznie za kom, w którym podzielileś się
"okolicznościowymi wspomnieniami"
Pozdro:)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Zosieńko! (jak w P. Tadeuszu:):))Dziękuję ci za
króciutką konstatację.
Pozdrawiam serdecznie:)

Zenek 66 Zenek 66

Każdy w tym okresie systemie miał przygody ja w 1968
roku pod teatrem
gdzie były wystawiane Dziady omal nie zostałem
zakatowany przez panów z długimi pałami Pozdrawiam
serdecznie Wiktorze

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »