Wybacz
https://www.youtube.com/watch?v=Q2PHYCP1oYU
Snują się myśli wiotkie i czułe,
w miętowej sukni i włosach,
nad połoniną z ciszą faluję,
drżąca i bosa.
Zmierzch mnie otula chwilą płochliwą,
wyplata rymy na ścieżkach,
sfrunęła gwiazda...znów nie zdążyłam
Ciebie wyszeptać ...
J.K.
Komentarze (51)
Sliczne szepty liryczne.
Na TAK:)
Pozdrawiam serdecznie.
Wielkie dzięki wszystkim za poczytanie :-)
WN - postaram się dopisać :-)
Ot wyszeptałaś- prawie w strofach safickich, aż się
rozpłynęłam ! Teraz się muszę poskraplac do kupy ;))
Dobrej nocki!
Cudności!odpłynęłam:-)
Och, lotko, dopisz jeszcze jedną, taką piękną strofę,
plis:)
Piosenka musi mieć chociaż trzy zwrotki:))
Nasze myśli zawsze nas zaskakują ,ja moich nawet się
czasem boję są zbyt śmiałe.
bardzo piękne, cudne metafory
bardzo mi się podoba ładne są twoje wiersze
piękny.....subtelna miniaturka ;-)
pozdrawiam)
Powiedzieć, że wiersz jest
śliczny, to tak jakby nic nie
powiedzieć. W moim odczuciu
jest to wiersz tak pięknie
liryczny, że chciałoby się
go czytać bez końca. Wiersz wesoły, a ja się
wzruszyłem.
Serdecznie pozdrawiam.
Też sądzę,że fale podobne.
Miłej soboty Jolu:)
Alez to śliczne, Lotko. Bardzo sie podoba :)
Lotko ależ ulotnie:))
Ależ przepięknie.
Pozdrawiam serdecznie.
Chciała, bardzo chciała,
ale jednak opory miała.
Pozdrawiam serdecznie