Wybacz mi
Wiersz ten dedykowałabym Marcinowi, ale tematyka i treść raczej nie odpowiada więc ...
Wybacz mi
Prosze wybacz mi mamo
Tak żałuję tego co się stało
Ty podniosłaś głos padły mocne Słowa
Prze tę wściekłość i ból
Przestałam nad sobą panować
Uderzyłam Cię ...
Stałam się jak zwierze
Chociaż ty zawsze za mnie
Mówiłaś pacierze
Jestem nikim przez dragi
Przez tych kumpli z ulicy
Snuje się jak cień
Po mojej dzielnicy
Czuję że to koniec
Że nigdy mi nie wybaczysz
Ale jedno wiedz
WIELE DLA MNIE ZNACZYSZ
...Niech pozostanie bez dedeykacji.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.