Wybacz mi
Przepraszam cię za moje słowa,
w złości i gniewie wypowiedziane.
Za słowa, które zraniły twe serce
i duszę twą zdławiły pożarem.
Za słowa przykre tak od środka cię
bolące,
tak nieprzemyślane, tak w tej chwili mnie
dławiące.
Za czyny moje, tak głupie, twoją duszę od
środka tnące,
tak szczeniackie, na twojej twarzy grymas
malujące.
Że były one przyczyną płaczu, twych łez
strapionych,
że owiały smutkiem całe twe piękno, duszy
twej toni,
że były przyczyną chwil samotnie
spędzonych,
chwil do których tęsknie, tych których mam
teraz w dłoni.
Przepraszam cię, to moja wina,
nie mam żadnego usprawiedliwienia.
Przepraszam że zniszczyłem twoje marzenia.
Powiedz mi dlaczego nie chcesz mi dać
szansy na poprawę tego, co kiedyś
zepsułem,
powiedz mi dlaczego jakby były między nami
aż tak wielkie różnice, tak się
zachowujesz.
Pragnienia przekreśliłem, obróciłem
wspomnienia w popiół,
zniszczyłem to miedzy nami było, to co nas
łączyło - naszą miłość jak opium,
i to wszystko dla czego żyłaś, czemu
wszystko poświeciłaś.
Teraz już wiem, że się myliłem, przepraszam
cię. Mnie oświeciłaś.
Wiem że trudno ci będzie odzyskać do mnie
zaufanie,
lecz daj mi jeszcze jedną szansę, na
wybaczaniu polega miłowanie.
Nic już nie stanie na drodze do szczęścia
naszego,
taka sytuacja się więcej nie powtórzy.
Nie będzie okazji do tego.
Więc proszę zapomnij i mi wybacz
Pozwól mi do twego serca wrócić, więcej nie
gdybać.
Pozwól mi usłyszeć słowa trzy:
wybaczam ci kochanie, ocieram łzy.
Przeróbka 28.05.2016
Komentarze (3)
po takim szczerym wyznaniu wybaczyłabym, dałabym drugą
i ostatnią szansę...
pozdrawiam
Pierwsze 4 wersy są b dobre. Potem niepotrzebnie
silisz nie na rymowanie przez co roi się od rymów
czasownik- czasownik.
Ja powinnam się dwóch pierwszych wersów na pamięć
nauczyć...
Wiersz podoba mi się! :)