wybiera się autor za morze...
Przestańcie straszyć, że odejdziecie
Kogo wołanie Wasze ma wzruszyć?
Zachowujecie się tak jak dziecię
Co na złość babci odmraża uszy
Poobrażało się na bej wielu
Chcesz? - to pokazuj, nie? - do szuflady
Oj, przyjaciółko, oj przyjacielu
Z tą wrażliwością... to bez przesady.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.