,,WYBIÓRCZE FIGLE,,
Pewnego razu przy pięknej pogodzie
dało się słyszeć odgłosy w ogrodzie,
parka wiewiórek śmiało figlowała
wiele rozkoszy przy tym zaznawała.
Samiec swą miłość wyznawał twórczo
kochał bez ograniczeń a nie wybiórczo.
Ona w tą miłość wierzyć nie chciała,
i z ramion wyznań wciąż uciekała.
Gdy przestał gonić uciekać przestała
tak się skończyła ich miłość cała.
A opisując tą miłość twórczą
do wniosku dochodzę, że była wybiórczą.
Komentarze (4)
Wybiorcza, wiewiorcza. Wazne sa figle ktore opisalas.
ja tu czegoś nie rozumiem, to w końcu była wybiórczą
czy nie była. Mi się zdaje że bardziej była wiewiórczą
hehe . I nie rozumiem jeszcze czegoś ...gdzie jest
reszta komentarzy...:)
Podoba mi się ten wiersz. Nie tylko wiewiórkom miłość
taka się przydarza... wybiórcza.
"Parka wiewiórek śmiało figlowała,wiele rozkoszy przy
tym zaznawała",cyt aut.Wiersz ciepły,wesoły.Autorka
świetnie się wczuła w zabawę
zwierzątek.Jedenastozgłoskowiec,rymowany.