Wybór....
Mój Anioł
Nie chce znów ze mną rozmawiać
Błagam go i proszę
O pomoc o rade
Lecz On milczy
I patrzy w me oczy
W końcu wyciąga dłoń
Przyciąga do siebie
Otula swymi skrzydłami
I szepcze
MOGĘ SPRAWIĆ ŻE BĘDZIESZ
SZCZĘŚLIWA
BĘDZIESZ ANIOŁEM
TYLKO GDY TAK SIĘ STANIE
JA ODEJDE BO NIE BEDE CI
JUŻ POTRZEBNY
WYBÓR NALEŻY DO CIEBIE
ZNIKNE NA ZAWSZE
ALBO ZOSTANE TAK JAK
DO TEJ PORY
NIEWIDZIALNY ALE ZAWSZE PRZY TOBIE
Podjełam decyzje...
SŁUCHAM
Chce bys był zawsze przy mnie
Tylko proszę częściej mnie przytulaj
Bo czuje sie wtedy tak dobrze.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.