Wybór
W oczach ból
Rysy maluje strach
A ty jesz swą intelektualną zupę
Bo to polityka wysysa mózg
Już nie chodzę spać
Słowa zaklęte
Jak ci tam jest
Słyszę płacz
Ukryty wymiar trwa
Tańczę wśród kwiatów i cieni
Szmaragdowa noc otula
Góry Przeznaczenia
Spadam niekochana
Taniec myśli uporczywie trwa
coraz rzadziej wieje wiatr
Dotknij i zrozum
Lecę do gwiazd
Wszystko ma swój czas
Zamykam oczy
Zamykam swoje Ja
Wpuść i nie świruj
Ty zawsze byłaś inna
Czy to twoje usta mówią
Niewinna
Taniec w deszczu
Dotyka gwiazd
Bez odwrotu wiem
Przyjdzie dzień
Komentarze (7)
:)
Ciekawe spojrzenie na swoje ja...
Ciut rozwleczony. Selekcja zaimków wyszłaby tekstowi
na dobre.
Dziękuję
Podoba mi się Twój wiersz ciekawy
Pozdrawiam serdecznie :)
Za Anną, bo też takie mam odczucie.
każda zwrotka to ciekawa refleksja i świetnie się
komponuje w całość.