Wybory..?
Pomyłka i przypadek-
siły sprawcze Twoich marnych kroków.
Błądzące po orbicie myśli natchnienie
zwodzi oczywistym pięknem komercji.
Wolność wyboru ograniczona
do przytakiwania uzależniającym nas
nałogom
i ten strach braku jutra.
Zataczasz się jak pijany
w czwartym stadium zapomnienia,
generalizujesz pojęcia,
krążysz wokół prawdy
już nawet nie pamiętając jej sensu...
Ludzki bycie bez samokontroli...
popatrz ja w rowie zasypia Twoja
tożsamość..!!!!!!
Dramatycznie daleko od człowieczeństwa jeszcze pragniesz należeć do ludziej rasy???
Komentarze (1)
I tym wierszem autor właśnie udowadnia swój przypisek
do wiersza.