Wybory!
Przyszedł do mnie z rana sołtys
i śmiejąc się chwali,
iż go ludzie w głosowaniu
na wójta wybrali.
Teraz będę rządził gminą
- zaraz dopowiada,
zatem prędko już nie spotkasz
swojego sąsiada.
Więc przyniosłem tu ukradkiem
flaszkę - taką małą,
no bo przyznasz, że okazję
ja mam dziś wspaniałą.
Nie wiem tylko czy ty również
głos na mnie oddałeś,
gdyż pamiętam jakieś "ale"
zawsze przecież miałeś.
I masz rację, bo skreśliłem
brata mojej żony,
on przynajmniej musisz przyznać
to gość wykształcony!
Komentarze (39)
:))Dowcipnis.
Pozdrawiam:)
Byłoby sprawiedliwiej gdyby nie ta flaszka, która
otumania.
Jak zwykle dowcipnie i ironicznie. (wyszło szydło z
worka- brak wykształcenia nie jest przeszkodą w
zdobywaniu stołków.)
Wybory i po wyborach,
teraz obiecanki spełniać pora :)
Pozdrawiam Krzyś :)
Ładnie i bardzo ciekawie. Pozdrawiam.
:)) Ciekawa jestem, czy po tej szczerej odpowiedzi,
świeżo upieczony wójt, nie wycofał się wraz z
flaszeczką? A może zamiast
"iż go ludzie przy wyborach" napisać
"iż go ludzie w głosowaniu"?
Miłego wieczoru:)
Niestety na tych wyborach każdy wspierał swojego i nie
będę Ci nic mówił bo sam wiesz dlaczego... pozdrawiam
:)
Ciekawam ciągu dalszego...
Pozdrawiam Krzychno :)
No i postawił tę flaszkę, czy zabrał i poszedł? :))
Fajne.
Fajna sprawa, to ja może flaszeczkę też tu wszystkim
postawię tylko muszę jeszcze wymyślić jaką bym miał
sprawę.
Lubię takie humorystyczne utwory.
Krzychu, zastanawia mnie forma "przy wyborach"
mam wątpliwości, czy nie lepsze jest proste "na
wyborach".
ale nie upieram się :):)
Krzysiu nigdy nie zawiedziesz czytelnika, dawka
uśmiechu wieczoru mile widziana. Pozdrawiam Krzysiu :)
Do mnie też zawitał, skasował podatek,
pokazałem fiszkę renty, wziął tylko zadatek.
Pozdrawiam Krzychu, pamiętaj jutro na pochód...
z sołtysem!
U Ciebie jak zwykle z humorkiem i bardzo dobrze,
pozdrawiam Krzyś:)
Świetna satyra.Pozdrawiam.