Wybranka losu?
"Ludzie pozostają samotni, ponieważ budują raczej ściany, a nie mosty". - John Newton
Należała do tak zwanych wybranek losu
zawsze podziwiana, moc talentów,
splendorów
osiągnęła kariery wymarzone szczyty
sukcesami jednak nie dzieliła się z
nikim.
W salonach brylowała pięknością lodową
w półuśmiechu ironicznym ginęły słowa
choć mądra, lecz wyniosła ponad wszystkich
ludzi
z cynizmem ich traktowała pozbawiając
złudzeń.
Proszona na odczyt, naukowe dysputy
intelektem błyszczała, wszak była
niegłupia.
Powracała do domu ukontentowana,
że jest pierwsza, najlepsza pośród sławnych
grona.
Nagle, wieczoru pewnego dotarło do niej
jak bardzo jest samotna, chociaż
doceniona
nikomu niepotrzebna, przyjaźń też
abstrakcją,
bez miłości zaledwie kobiety atrapą.
Komentarze (20)
czytam, czytam i wiem, ze to nie wiersz,ale życie
wielu z nas.
Przepiękne dojmujące słowa do mnie trafiły,ułożę obok
kwiat, narcyz.
Bolesław
Absolutnie się zgadzam,że kobieta bez miłości jest
jedynie atrapą kobiety.
wiersz jak przypowieść o "spełnionej kobiecie" - ku
przestrodze, zadumie, i słusznym wyborom - brawo!
Może nie do końca winna i nigdy nie trafiła na
prawdziwy ogień, podoba mi się bardzo:)
hmm...nie wszystko złoto co się świeci ...a uroda i
inne atrybuty szczęścia nie dają ... mogą tylko
pomóc...Ciekawa treść wiersza
nic wiecej do wiersza dodac nie potrzeba tylko to ze
napisany wprawna reka
bo blask chwały tak oślepia że nie sposób podejść
bliżej.....świetny temat
Tak, zadumać się nad wierszem i wziąć go do serca...
Świetny wiersz.Często tak się zatracamy tym co
materialne,że nawet nie dostrzegamy swoich potrzeb i
tego,ze życie nam ucieka.Wiersz skłania do
refleksji.Forma wiersza dobra.
Mądry i refleksyjny wiersz. Może nie zawsze kariera
jest najwazniejsza?
Bardzo dobry, zyciowy wiersz. Najpierw kariera za
wszelka cene, no a na koniec niestety trzeba placic
rachunki. Cena jest oczywiscie samotnosc.
WIERSZ DOBRY SMUTNY I PRAWDZIWY BEZ MIŁOŚCI CZŁOWIEK
JEST JAK LALKA CHOĆBY MIAŁ WSZYSTKO
celna uwaga o życiu i sławie, myśląc ciągle
o zabawie i żyjąc w samochwale, innych traktując
zuchwale - nagle została sama jak palec.
Zimno-lodowaty. Atrapa zmroziła do szczętu - takiej
bym nie chciał. Do telewizora ją! :)
na cóż zaszczyty i pochwały gdy jest się samemu i nie
można tego dzielić z kimś ładny wiersz