Wybranka muz
Jestem wybranka muz.
Nie wierze w nic,
Kpię z każdego uczucia,
Odpycham od siebie to co dobre,
Dążąc do samozagłady,
Jestem wybranka muz,
Jestem plomieniem zniczy,
Wieńcem pogrzebowym,
Biała mogiła z mymi zwłokami,
Jestem wybranka muz.
Odradzam sie jak feniks,
Spalam sie codziennie,
Wypalam wewnetrznie,
By znowu wzbic się w przestworza,
By znowu czuc ta wolność.
Jestem wybranka muz,
Czątkeczka świata,
Szara barwa dnia,
Niespokojnym duchem.
Jestem wybranka muz,
Pragne wyzwolic się z kajdan,
Urodziłam sie wolna,
A wszedzie chodze w kajdanach.
Jestem wybranka muz,
Drwię z tego co boskie,
Czeakam na armagedon,
Na zasłanie antychrysta,
Zabiłam się,
Utonełam we włazsych łzach,
Krew zalała me ciało...
Byłam wybranką muz
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.