Wybroczyny dotyku
zmierzchem
zatrutego grymasu piękna
wypluwam emocje
na bruk rzeczywistości
stłuczone i sine
błądzą
meandrami miasta
uparcie
próbuję
zmieścić się
w gorących jeszcze wybroczynach
po twoim dotyku
zbyt ciasno
Komentarze (32)
dla mnie brzmi erotycznie, mimo rytmicznej czerni.
Wtym mroku widzę piękno dotyku:)))
mroczna ta miłość za jednym razem ciekawa pozdrawiam
+ ;))
taki dotyk jak piętno...
świetny wiersz
Piękny Twój zraniony "motyl",czuję jego ból, wzrusza
do głębi.Życie, ach to życie...jest jak róża, płatków
piękno i cierni ból :-)
Bardzo na tak. Serdecznie pozdrawiam
dziekuję! Pozdrawiam! :)
Trudny los peelki, stąd i przekaz nie może być w innym
tonie.
Każde piękno ma swoje złe i dobre strony
Ten wiersz nam o tym mówi
p o z d r a w i a m
Wiersz ciekawy,przekaz pozostaje w pamięci.Milutko
pozdrawiam :-)
Trudny wiersz, oryginalny dobór słów. Warto było
przystanąć i zanurzyć sie w mroku. Pozdrawiam!
Mroczny ...raczej ciemny- trudny.Zachęcam do
przelewania w wersy emocji.pozdrawiam serdecznie
życie jednym rzuca kłody pod nogi
a innym pod nogi płatki róż zaściela
Można dostać wybroczyn czytając to cudo. Albo
wymiocin...
Bardzo, ale to naprawdę bardzo dobrze czytało się Twój
wiersz. Podoba mi się :) jest tak wciągający, że
docierając do ostatnich słów chciałabym przeczytać
ciąg dalszy.Pozdrawiam ciepło.