Wybuchła elektrownia jądrowa
Jest ciepłe popołudnie, a na deptaku Bogusława ludzie śmieją się ze śmiesznych rzeczy.
Idąc ulicą gdy skwierczały atomy
przestrzeni
Wiał wiatr tak nieświadomy swego kierunku,
Że zamordował wielu ludzi.
Gdzieś daleko, daleko za siódmą górą i
siódmą rzeką
Wybuchła elektrownia jądrowa
I wszyscy w promieniu 500km od niej
nieżyją.
Czemu wiał wiatr? Zły, zły wiatr!
autor
Smutny...nikt
Dodano: 2006-12-17 20:29:46
Ten wiersz przeczytano 825 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.