Wybuduję ci dom Aniołeczko moja.
Nie ma nic szczęśliwszego na świecie,
jak upragniony dom, żoneczka i dzieci.
Najpierw była żona, dzieci przybywało,
potem na swój domek długo się czekało.
Widać po ich twarzach, że z radością
myślą
o jego wyglądzie, że stoi w zieleni.
Na pewno ten domek w nocy im się
przyśni,
że już jest gotowy i w słońcu się mieni.
Tu, gdzie rośnie koper wielki, wybujały
będzie stał nasz domek piękny, okazały.
Daj nam Boże łaskę, daj nam Panie siły,
żeby nasze plany dzieciom się spełniły.
A wy nasze kwiatki, to wasz rok ostatni,
tu są wielkie plany na domek dostatni.
Wszyściutkie zakwitły, tak jakby na
zmowę.
Tu za dwa miesiące zaczniemy budowę.
Rano słońce wstaje, wieczór, na
zachodzie
a syn jeszcze robi po jednym obchodzie.
Dom już urósł ładnie, do góry się
wspina.
Oj, bardzo się cieszy calutka rodzina.
Komentarze (46)
Witaj Bronusiu,
Grunt to mieć kochającą się rodzinę, no i dom, w
którym można się kochać - piękne jak zawsze, Twoje
ciepłe strofy. Pozdrawiam kochana i dziękuję, że mnie
odwiedzasz:)
Pieknie dziękuję za czytanie mojego wiersza i
komentarze. Śle serdeczne pozdrowienia.
Witaj,
opis prostego szczęścia /a właściwie dążenia do
niego/.
Jak często dobra materialne stanowią o poczuciu
bezpieczeństwa- przecenić nie sposób.
Pozdrawiam.
Do to miejsce, gdzie sełnią się marzenia, te małe i
duże...wspaniałe tak patrzeć, jak równie, a pracy
przy nim tak wiele...sin i Ty Broniu jesteście
szczęśliwi to wielkie życiowe zadanie...pozdrawiam
serdecznie i miłego dnia
Piękny wiersz, w którym są zawarte wartości rodzinne.
Pozdrawiam.
milusiński wiesz aż czuć ciepełko serdecznośi
"Zamknięta" rodzina w pięknym wierszyku. Pozdrawiam
Ptak też buduje miałam przyjemność obserwować
gołąbka jak bardzo się starał sprowadził swoją
wybrankę pielęgnoł wystarczył jeden wieczór zakradła
się kuna, sama bardzo to przeżyłam.Więc rozumie
waszą radość.
Dziękuję za komentarze. Informuję, że na święta Bożego
Narodzenia syn z rodziną zamieszkał w nowym domu.
Życzę im szczęścia. Nie długo zaczną się wesela, bo
troje dorosłych wnuków szuka sobie partnerów.
Pozdrawiam serdecznie.
moc serdeczności :-)))
Pięknie malujesz słowem dom Nic tylko podziwiać Broniu
ciepło które emanuje z Twojego wiersza
Pozdrawiam serdecznie :)
Nie ma nic wspanialszego, nad szczęście i rozwój
własnego dziecka, co widać Broniu z twojego wiersza.
Widzę jak jego dom rośnie, jak On osobiście dogląda
budowy, serdeczności Broniu i dziękuję za odwiedzniy u
mnie :)
Nostalgicznie i ciepło. Fundament wiersza - dom. Który
jest ważny w naszym życiu. Niekiedy domem są nasze
serca, które kierujemy z miłością do bliskich. W tym
wierszu przewija się tęsknota, być może nie chodzi o
dom, z beli, czy murowany. Może to właśnie serce jest
tym domem. ładnie. Pozdrawiam.
Stanie domek jak marzenie,
więc jak tu radości nie mieć?
Pozdrawiam!
Żaden dom - nawet ten najpiękniejszy - nie będzie
dawał radości jeśli nie będzie w nim ciepła i
solidnego fundamentu miłości.
Serdeczności dla Ciebie Bronisławo, pozdrawiam paa