***wyciągnęłam z szuflady
wyciągnęłam z szuflady
oddech tamtego lata
gdy nagość stała się przezroczysta
znalazłam cię
dzięki woni słów
które nigdy nie padły
nie pozwolisz
dopisać ostatniego rozdziału
a bezsenne noce
nie będą miały twojej twarzy
zabrakło szeptu
o który przestałam się ubiegać
znów mi zimno
Komentarze (68)
DoroteK - bardzo mi miło, dziękuję :)
doskonałe... krótko, a każde słowo idealnie w punk,
brawo :-)
_wena_ - tak, bo samotność nigdy nie jest łatwa ale
czasem trzeba się nauczyć z nią żyć.
Dziękuję i pozdrawiam :)
Samotność z wyboru mniej boli, a skazanym na nią nie z
własnej winy należy współczuć i w miarę możliwości
pomóc w trudnej sytuacji.
Serdecznie pozdrawiam :)
Sotek - tak, myślę, że każdy miał z nią styczność.
Dziękuję i pozdrawiam :)
No cóż, samotność nigdy nie będzie naszym
sprzymierzeńcem. Niestety, często towarzyszy nam w
drodze naszego życia.
Pozdrawiam.
Marek
Dziękuję :)
pięknie pozdrawiam
noa.m, PanMiś, bozenat73, Rozalia3, zyka - dziękuję za
poczytanie i komentarze, pozdrawiam serdecznie :)
Wiersz ma w sobie dużo uroku.:-))
Smutna melancholia, w wymownym i świetnym wierszu.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ładny, poruszający wiersz.Pozrawiam w Nowym Roku.
Świetnie oddajesz emocje w tym wierszu. Lubię takie.
Musi się podobać. :))) Pozdrawiam
Piękny wiersz,choć smutny.Pozdrawiam serdeczne życząc
samych pogodnych dni w nowym roku.
wojtek W - czasem lubię wracać, a czasem to ona wraca
do mnie... Dziękuję za życzenia i również życzę
wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
aTOMash - dziękuję, miło mi :)
bort - dziękuję :) Wszystkiego najlepszego w Nowym
Roku :)
promienSlonca - może trzeba było, choć kobieta wie,
kiedy sprawa jest beznadziejna, więc po co się
katować... Dziękuję za komentarz i życzenia, które
odwzajemniam :)
Maciek.J, bronislawa.piasecka, poziomka_15 - dziękuję
za zatrzymanie się przy wierszu i miłe komentarze :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrej nocy :)