Wyciągnij dłoń
Żal rozrywa od środka,
Gorycz łez wypala oczy,
Smutek ciąży na sumieniu,
Rozpacz leje swe potoki,
Melancholia nas dopada,
Lecz na smutki nie ma czasu,
Trzeba żyć i walczyć ciężko,
Trzeba z sieci się uwolnić,
Bo jesteśmy wszyscy razem,
Uwięzieni w swej niedoli...
Z której nikt się nie uwolni,
Choćby pragnął tego wielce,
Nie pomogą modły, jęki,
Tu potrzeba ludzkiej ręki.
[Czasem, aby pomóc wystarczy wyciągnąć dłoń...]
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.