Wycieczka do Rzymu
Siedzi Hanka przed chałupą i pod nosem
biada:
?Jo się tutej nie łopalę, jo do Rzymu
jada?!
Za słońce, kolacje i drogie trunki
przyszło zapłacić ogromne rachunki -
powróciła więc Haneczka jeszcze mocniej
blada.
Siedzi Hanka przed chałupą i pod nosem
biada:
?Jo się tutej nie łopalę, jo do Rzymu
jada?!
Za słońce, kolacje i drogie trunki
przyszło zapłacić ogromne rachunki -
powróciła więc Haneczka jeszcze mocniej
blada.
Komentarze (1)
Ty to nazywasz limerykiem? Poczytaj sobie co to jest
limeryk i jak się go tworzy.