Wyczekiwanie
(uprzedzam, że trudny, ale to bej jest dla mnie a nie ja dla beja)
Dziś inaczej wzniosłam powieki
Bo w cichopustej przestrzeni
Brak znanej wysokodżwięczności
Onieswoił mnie i odmienił
W mym sercu niepokojowo
W głowie brakuje rozumu
Niepojętność, obcość, nijakość
Bezdżwięczne szumienie złych szumów
I tylko myśl mi pozostała
Ostatnia ze wszystkich już myśli:
„Nie czekaj głupia ty! On przecież
nie żyje, a tylko się przyśnił!”
Komentarze (5)
Wiersz wcale nie jest rudny w czytaniu i rozumieniu -
natomiast istotnie, do komentowania jest. Bo i co
mozna powiedziec komus kto ledwo ze snu przebudzony
jeszcze nie wie na oewno z które strony jest - ale juz
przeczuwa sercem ze nie jest tak jak być mogło?
Dreszcz mnie przeszył po ostatnich słowach...I
zrozumiałe,że Ci źle...ale spotkacie się,*gdy będziesz
na to gotowa*...
Ciekawe neologizmy i metafory! Niedosłowność i
wieloznaczność podnoszą walory wiersza. Trudny ale
dobry :)
Milenko....ilez to razy narazeni jestesmy na bol,
lek...Twoj wiersz budzi wspolczucie.....Uscisk- Bogna
Tajemniczy wiersz zmuszający do przemyśleń.
Przynajmniej mnie. Zakończenie tylko troszkę mnie
rozczarowało.