Wyczyść mnie
Ty zawsze wszystko, gdzie idę - wiesz.
Początek, środek. Drogą prostą.
Dlaczego, powiedz "Cichy, bez wad"
w twarz bez namysłu ktoś... Za mocno.
Dziś jest niedziela, wybacz proszę.
Weź nadgodziny i dodatek.
Naiwność całą śmiało zabierz.
Dotyka. Zdziera wierzchnią szatę.
Oddam Ci chętnie połowę - część
miłości dla tych co są wokół.
Spojrzenie. Belkę podaj. Tkwi.
W zamian nieświęty ale spokój.
Zielony kolor oczu zmaluj.
Najlepiej mętny daj lub czarny.
Tak będzie dobrze. Błota, bagna
nie widzę rwanych kresek barwnych.
Utop "Źródlany" zbyt słone łzy.
Poziom wzrósł. W stawie się przelewa.
Trawa w ogrodzie przegniła - cóż...
Patrz. Umierają kwiaty, drzewa.
Na mojej drodze "Białozłoty"
światełko palisz. Szybko zdmuchnij.
Po co dziś ono. Tak chłodno - cień.
Wygumkuj czysto
będę w kuchni
/konstruktywne komentarze mile widziane/
Komentarze (74)
A ja się nie boję bo ja za swój grzech i tak pójdę do
piekła....
Januszku:) przemyślę Twoje sugestie i uwagi przy
pisaniu następnych wierszy. Tego juz nie będę
zmieniać. Dziękuję za zaangażowane wypowiedzi. Lubię
takie komentarze.
tak też wiersz odczytuję
niepewny bo nie wynika jaki płomień [ogień ] ma w
treści mozna przecież diabłu świeczkę a bogu ogarek,
ponadto my sami możemy być określani płonącą świeczką
.
zdmuchnij , wtedy w znaczeniu : zabierz mnie do Siebie
a warto zaznaczyć jeszcze jedno jest określenie ;
"Książę pokoju", tylko książę bo "Królową pokoju "
jest Ktoś inny a przebywa najczęściej właśnie : "w
kuchni"
więc nadal podtrzymuję wiersz artyzm na bardzo
niepewny tzn 'mało artystyczny "temat, no chyba że
"ukrzyżowane genitalia " uznamy za przejaw artyzmu : a
takie dzieła były , są, i powstają.
moim skromnym zdaniem artysta/ka powinna raczej mieć
skrystalizowane poglądy aby INNYM TEŻ PRZYŚWIECAĆ,
bo świat jest jaki jest i wiesiołek dziś prawdę podał
:
piekło przepełnione, w niebie prawie pusto [o ile
istnieją takie stany] a my możemy być TEŻ ZA TAKI
STAN RZECZY POCIĄGNIĘCI DO ODPOWIEDZIALNOŚCI
a po co ...
Dzięki już mi lepiej (sernik to moje ulubione ciasto i
jabłecznik )
innych nie jadam
- więc idę wypić kawę
miłego
To proszę - chusteczka i porcja sernika do kawy.
Smacznego:)
Pamiętam pamiętam to wiersz który zapada w pamięci
- tak oczywiście poproszę choć kawałek od Ciebie
chusteczki
A wiesz marnie się czułem ale od lasu pojechałem
Pa
Kro Lodu:) ja też po nocach się tłukę:) ale bez kataru
trwam:)
Podać Ci chusteczkę?
Co do wiersza... zdziwiona jestem ogromnie! że
pamiętasz.
Pamiętam ten wiersz.
Nie będę się wymądrzać (tekst artystyczny)
Cholera przeziębiłem się - mam katar - w nocy się
tłukłem.
W tako pogodę być przeziębionym to głupota - i ten
katar - okropne
Pozdrawiam optymistycznie i słonecznie i życzę tego
spokoju
miłego
Ten wiersz (był kiedyś w duuużo gorszej formie na
beju)jest pełen sprzeczności - te miewa od czasu do
czasu w sobie autorka:)
Powstał w takim właśnie momencie.
Czasem chciałoby się nie czuć, nie widzieć, nie
dostrzegać i nie być dotykanym. Iść z nieświętym - ale
spokojem.
"Połowę, część" - boi się kobitka, że jak wszystko
odda to może nie będzie odwrotu...
Światełko każe zdmuchiwać w chwili goryczy i żalu do
świata- ale to chwilowe. Prawie każdy z nas ma takie
chwile gdy pyta - "po co żyję? - nic ze mnie". Bardzo
mnie cieszą wypowiedzi, które z wielką uwagą
przeczytałam. A kuchnia to przecież nie piwnica:)
Dziękuję serdecznie.
inna poezja - ciekawa
Pozdrawiam serdecznie
Podoba, a światełko - warto się przy nim ogrzać i
nabrać energii, zamiast gasić, bo może jej później nie
starczyć na noc.
cii_sza;
re dziewczyna arlekina;
inni ...
bardzo pomyli sie ten , kto będzie oczekiwał spokoju
po "tak mnie skrusz tak mnie złam ... " skoro i Jego
i jemu podobnych świat nie oszczędził;świat bardziej
"ukochał" " ciemność od światłości"
i nie popuści. [ :) ]
a: "w kuchni" ? juz napisano co się gotuje:
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/dzie-je-grzechu-4401
50
właśnie dla porównaniaidea :
https://www.youtube.com/watch?v=HCd8L05y4Y8
czy pokrywa się z ideą w powyższym wierszu?
to my jesteśmy cieniem [materią] mającymi światło w
sobie, które nie jest po to by pod korcem stało, a w
wierszu odczytuję
[ być może błędnie]
jakby odwrotnie
stąd napisałem co napisałem.
mam poważne wątpliwości
re dziewczyna arlekina
zacytuję:
"tak mnie skrusz, tak mnie złam, tak mnie wypal Panie,
byś został tylko Ty..."
cytat OK. ale czy można tak po ciemku? z wyczyszczonym
Światłem
to przesada!
janusze.k,
a jakbyś przeczytał z muzyką w tle-
"tak mnie skrusz, tak mnie złam, tak mnie wypal Panie,
byś został tylko Ty..."
?
;)