wydudowana
motto:
nie ma sensu pokładać nadziei w czymś,
czego nie mamy jeśli nie cieszy nas to, co
mamy
/André Comte-Sponville/
mija 398 dzień od zaprzysiężenia
PiS-denta Wolski - prawie świętego męża
powołującego się na katolicyzm i wiarę w
Boga
otrzymałam tyle obietnic, że uwierzyłam
bowiem „błogosławieni którzy nie widzieli,a
uwierzyli” (J 20 19-31 )
dziś rano patrzę na trawnik;
brak obiecanej manny z nieba - nie
spadła,przepiórek nie ma
A Pan obiecał i było napisane:
„O zmierzchu będziecie jeść mięso,
a rano nasycicie się chlebem”.
(Wj.16,12 – 15)
Wolacy po roku czekania już nie wierzą w
obiecaną mannę z nieba ani w przepiórki.
U mnie nadzieja umiera ostatnia.
Poczekam. Może będzie jutro?
/06.09.2016/
Komentarze (13)
Dam +, i dodam "obiecanki-cacanki, a głupiemu radość"
Jak ktoś mocno spieprzył i posolił Trudno coś z tego
dania zrobić - od razu pozdrowienia
Ludzie bez przesady , za innych było lepiej,
nawiewniki nie jest gorzej niż było
...a prawda taks...nie wszystko złoto, co
świeci...pozdrawiam serdecznie
:))
Co tam chleb i manna z nieba. Wczoraj Duch narodowy
dostał odpowiednią strawę. Karmi się wybuchającymi na
pokładzie parówkami, na deser ma sztuczną mgłę i
brzozowy sok. Też zdrowe.
:-) I tytuł fajny :-))
To było tylko mydlenie oczu.
Witam
Powiem krótko:
Politycy i blagierzy
jednakowo szczerzy.
Miłego dnia:}
Wiara to zwodnicza pani.
Zamiast nieba pustkę rai.
Obiecanki i cacanki
głupiemu łańcuch ze stali.
czekam:)
ech... tam, ja już nie czelkam:(
:)