Wydu(y)mane
Pychą pijany jak alkoholem,
w górę, wciąż w górę, pędząc na oślep,
w niepamięć puszcza wyborców wolę,
nie tędy droga, stop panie pośle.
Gdzie postulaty które wyniosły,
na piedestały tych dzisiaj wielkich,
do Europy garnąc się w posły,
szczaw zostawiają i mirabelki.
Komentarze (26)
a fe! polityka. Dobrze zobrazowane.
moje 8 szczeknięcie Hauuu
"do Europy garnąc się w posły,
szczaw zostawiają i mirabelki."
tu mi brak jednego szczeknięcia
Hauu
a do Europy... hauuu
Dobry wiersz, który warto by umieścić na drzwiach do
parlamentu, żeby dotarł gdzie trzeba. Miłego dnia.
o tak, pędzą do Europy jak królowie,
niosąc złoto, kadzidło i mirrabelki :)
polityczne klimaty
tak bywa
pozdrawiam:)
Znów polityczne klimaty, ale dobrze podane.
Pozdrawiam!
wydumałeś, a można być "pychą pijany jak alkoholem",
Samo życie. Smutne ale prawdziwe. Pozdrawiam
Kiedy się tam dostaną / z wyborców przecież woli /
dopada ich choroba zawodowa, której objawy, to
ślepota, głuchota i głupota.
Dobry wiersz, aktualny.
Dobre i na czasie z tym szczawiem:)Pozdrawiam.E.