Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wygaszony piec

Leżę na łóżku
Czytam książkę
Może dziś

Znów ten dotyk
Wściekłe spojrzenie
I to jeszcze
Po czym przechodzą
Rozkoszne dreszcze

Leży w łóżku
Coś ją swędzi
Tabletki łyka
Morały prawi
W plecach łupie
Zapewne wrzód na

Moje nieszczęście


autor

aTOMash

Dodano: 2018-03-25 11:36:23
Ten wiersz przeczytano 1517 razy
Oddanych głosów: 80
Rodzaj Groteska Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (29)

_wena_ _wena_

W przyrodzie wszystko ma początek i koniec.
W swoim archiwum mam wiersz "Stało się" w podobnym
klimacie napisany 2014-12-9
Pozdrawiam :)

B.M. B.M.

Trzeba współczuć, podać rękę a świat będzie
znośniejszy. Warto.

AMOR1988 AMOR1988

Niezłe i ironiczne pozdrawiam serdecznie;)

Ossa77 Ossa77

* życie obok*

Ossa77 Ossa77

Ha, ha, ha - obraz małżeństwa, gdzie uczucia już dawno
wygasły i nawet jeśli w piecu ogień spory trzeszczy,
już nic ich nie wskrzesi - obleśne takie jak wrzód ,
życie ono. Dużo sarkazmu między wersami... pozdrawiam.
;)

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Trzeba współczuć, może wrzodzisko siedział i trzeba
pomóć kobiecie, szybciej się zagoi. Pozdrawiam.

ewaes ewaes

*poprostu

ewaes ewaes

Wiosna już, dejże spokój! :)
Nie możesz ich porostu bez żadnych gadżetów do łóżka
położyć? :) :)
Miłego dnia

aTOMash aTOMash

krzychno;)
Kiedys tak, jak byl temperament, pozdrawiam.

aTOMash aTOMash

ewaes;)
Kto wie, może wtedy ona czytałby książkę a on z nerwów
pożerał tabletki, kto wie;))

Agrafka Agrafka

O... Ta codzienność nieźle czasem łupie po kościach.
Zapalić w piecu, nie tylko czytać! Pozdrawiam z
uśmiechem:)

aTOMash aTOMash

Dziękuje za poczytanie i pozostawione
komentarze, kłaniam się.

blondynka8 blondynka8

A to ci wrzód, ropiejący pewnikiem. Satyra niezła,
byle nie brać przykładu)))
Pozdrawiam
Morałów nie znoszę i nie prawię)))
Spokojnej nocy, kolorowych snów i będzie lepiej)

(OLA) (OLA)

A mówią, że w starym piecu diabeł pali?

tomek, a u ciebie groteska z ironicznie aż szkoda, bo
mogło być sielsko i anielsko;)

Cóż wrzody, jakie by one nie były to nic dobrego nie
przynoszą;(

Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i mimo wszystko
uśmiech ślę, Ola:)


p.s.

Jesień nie musi przynosić nic złego bynajmniej u mnie,
jesień jest tą pora roku, która to wszystko zaczęła;)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »