Wygrałam...
Myśli spać nie dają,kradną mi sen z
powiek
Tak skomplikowany, mógł być tylko
człowiek
Pod mymi nogami, grunt się grząski pali
Serce, jak dzwon wielki, w piersi mojej
wali
Ta sama myśl wraca, gdy oczy otworzę
Pomysłu na życie-potrzebuję Boże
Choć próbuję silnie być..w moim
"niebycie"
Instynkt mówi jedno..drugie robi życie
Sprytnie precyzuje każde doświadczenie
Choć większość z nich mamy, na własne
życzenie
Tak się zakończyła ,uczuć mych
przewrotność
W walce Bóg wie o
co,wygrałam...samotność
Aleksander Minkowski w"Księżniczce i magu"określił (bardzo trafnie)samotność,jako najkrótszą drogę do obłędu.. Ten wiersz świadczy o tym,że to chyba już :))
Komentarze (4)
doskonały wiersz, chyba najleprzy jaki dzisiaj
przeczytałem, powodzenia ci życzę z całego serca.
zawsze to jakaś wygrana. Jak każdą trzeba umieć
odpowiednio wykorzystać
Witaj Izunia! Kolejny mądry wiersz. Samo życie, a
wiele doświadczeń w nim faktycznie mamy na własne
życzenie. Niestety pewną ręką mogłabym się pod nim
podpisać...
po rozczarowaniach chetnie sie chowamy w samotnosc -
wiersz gesty od mysli, a jednak mozna odnalezc jego
sens