Wygrałam życie...
Zbliżam swe ciało..
Ku Tobie ramiona roztaczam...
Przenikam Twe spojrzenie...
W kroplę łzy się wtapiam...
Pojawiam się na nowo...
Nową osobą się staję...
W każdym Twym tchnieniu...
W każdej iskierce nadziei...
Powstaję...
I bawię się Twymi włosami...
Na nowo zrodzona....
Błądzę myślami...
Czy to miłość wyśniona....
Napotykam i usta...
Co grzeją niesamowicie...
Zrodzona z popiołu....
Wygrałam z Czartem nowe życie...
I Bogu swą duszę powierzam...
Przepraszając za złośliwości...
Osoby, którą byłam...
Bez uczuć, bez miłości...
I o drogę postępowania ...
Proszę mój Panie...
Dodaj mi wiary....
Niech tą lepszą osobą - w Twych i swych
oczach - zostanę.....
E.K.
Komentarze (1)
Super! Szczery, ludzki, mądry. +.
Powodzenia!