Wyjaśnienie
Z dawna zapomniane słowa nocą
wychodzą z ukrycia i choć umarły
mowią czym były za życia, ze mną
Jak wredne owady myślami je odganiam
zabijam je, wstępu zakazuję wrogom
co niszczą, lecz one znów przychodzą
Jak wampir radość z życia wyssać chcą
i zniknąć potem nie przyznając się
do winy
I po tym co piszę nie pytaj więcej
bo znasz już przyczyny dlaczego chcę
uwolnić od nich ręce swe by żyć
i umierać bez nich
Mamo.
autor
Kruszoon
Dodano: 2008-11-06 22:17:59
Ten wiersz przeczytano 697 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
wstrząsający w wypowiedzi wiersz bardzo trudne chwile
gdy wspomnienia przychodzą Bardzo dobry szczery
prawdziwy Na tak