Wyjść z mgły niemożności...

Pięknie napisał wieszcz "Z komet,z meteorów cyfer
czytaj przyszłość". Twój wiersz jest nasycony
marzeniami i optymizmem.

Czasami człowiek znajduje się w takim stanie, w takim
zawieszeniu i usilnie próbuje się z tego wydostać.

:))

Można tu mówić o wierszu, o jego przesłaniu i o
emocjach targających twórcą. Powiem o tym ostatnim.
Choć dwie pierwsze zwrotki zapowiadały dramatyczny
koniec, to jednak pozostałe sprawiły że wymowa
ostateczna jest na wskroś optymistyczna i tego się
trzymaj ( z wpisów i wcześniejszych wierszy domniemam
że "dziewczyno"). Przez ten optymizm z niego płynący,
wiersz na plus:) Pozdrawiam:)

Dobre nastawienie do życia dużo daje, peelka dobrze
robi wychodząc do ludzi.
Pozdrawiam

Dobrze, że peelka ma tyle optymizmu w sobie, troszkę
jej zazdroszczę, ja przez całe życie byłam niepoprawną
optymistką, ale życie mi troszkę ten optymizm
przytępiło, ale nie do końca, na szczęście, myślę, że
jeśli jest zdrowie, a jeszcze dodatkowo ktoś ma czas
na realizację marzeń, to nic tylko starać się je
realizować, zatem to dobra postawa, Krysiu.
Serdeczności przesyłam:)

Najważniejsze jest nastawienie, pozytywne - przyniesie
dużo dobrego :)

Niech ta nadzieja nie umiera nigdy. .. Pozdrawiam
serdecznie, miłego wieczoru:)

Tez powtorze, wiara czyni cuda.

Uwierzyć w marzenia...ładny wiersz...pozdrawiam bardzo
serdecznie.

Nadzieję trzeba mieć zawsze. Dobrze czynisz nie
zamykając się w "4 ścianach", a dążąc do serdecznych
ludzi. Dobre rady dla innych.
Pozdrawiam serdecznie :)

i tak trzymaj, niech realizują się marzenia,
serdeczności Krysiu :)

Życzę Ci tego z całego serca :-) miłego dnia też:-)

Niech Cię jeszcze spotka moc szczęśliwych dni, tego
życzę i pozdrawiam ciepło.

Wiara czyni cuda, mówią.
Pozdrawiam:)