Wyjście z podziemi
Dziś,
Gaja światła życiem.
Bo znalazłem skarb,
Znalazłem umysłu drzwi.
Otwarły się mgielne wrota...
A wszystko dzięki nocy...
Bo tylko jej niepewność dała mi klucz.
Straciłem wiele...
Tyleż zyskałem...
I szczęście wciąż u mojego boku,
...Mimo bólu jaki zadał Ojciec...
Bo znalazłem przyjaciela!
On zakrył ścieżkę cierpienia.
Rozdarł mgle!
Straciłem życie w Niej,
Ale zyskałem wspaniałego towarzysza,
Aż do drugiej strony...
Dziękuję!
autor
Nasty08
Dodano: 2007-01-01 21:58:43
Ten wiersz przeczytano 426 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.