WykładySzalonegoNaukowca-Wielkan...

Udało mi się niektórych z was wciągnąć w aktywność. Jeżeli już jesteś proszę poświęć czas i przeczytaj to tylko 3 strony A4 czcionką 11.

"Wykłady szalonego naukowca- Wielkanocna zabawa odpowiadam na wasze pytania".
10.04.2017r. poniedziałek 12:42:00

Szanowni państwo, witam państwa na ósmym moim wykładzie z cyklu, co szalony naukowiec rzecze.

Ostatnim razem zaprosiłem was do pewnej zabawy, a mianowicie, by mi zadaliście pytania, na które miałbym odpowiedzieć. Nie zawarłem tego w treści wykładu, lecz rzuciłem tak zdawało się a muzą przez ramię, gdy już szykowaliście się do wyjścia z auli. W ten sposób was też sprawdziłem, a mianowicie, mimo, że frekwencja wasza duża to wasze zaangażowanie i ta właściwie aktywność na moich wykładach chyba raczej średnia, taka na jeża.
Powiecie niezły cwaniak zna pytania, przygotował się i teraz błyśnie wiedzą. A ja wam powiem, macie rację (śmiech), ale nie do końca, bo tu was zaskoczę. Zdarzyło mi się w pewnej telewizji spojrzeć na pewien program pewnego inteligentnego człowieka, który jest da wielu dość kontrowersyjny. No i tak do jego gości na koniec programu publiczność na karteczkach rzuca pytania. Poproszę was teraz byście napisali na karteczkach, kto chce jakieś pytanie i rzucili we mnie, ja losowo któreś podniosę i na freestyle-u wam odpowiedzieć. Wy chwilkę pomyślcie, a ja wam odpowiem na pytania i prośby aktywnych studentów. Tak się złożyło, że niektórzy nie mieli konkretnego pytania, lecz prośbę, czy też sugestię. No to zaczynamy część mam nadzieję merytoryczną.
Student Waldi 1 chciał bym napisał coś o miłości, rozumiem, że mówiąc to miał na myśli bym wam coś o miłości opowiadał albo wierszyk ja asa z rękawa wyciągnął i zarecytował teraz tutaj.
Student Krzychno poszedł na łatwiznę, bo z moich luźno rzuconych przykładowo pytań wziął jedno i zadał. Zapytał co to jest łyżka?
Studentka, która znana jest pod pseudonimem Baba Jaga zaproponowała bym wam opowiedział coś o czarownicach. No cóż czarująca to dama, może skuszę się, kto wie (śmiech).
Inni rzucali luźne hasełka, nikt nie zadał konkretnych pytań, a więc pozwólcie, że zacznę po kolei.
Waldku- masz o Miłości

Miłość to globalna nawigacja,
Zjedzona z ukochaną osobą romantyczna kolacja,
Miłość to wprowadzenie do termografii,
Bo Miłość wykorzystuje zjawisko kardiografii
I serce staje się jak kamera termowizyjna,
A cała reszta to ekstaza uczuć jakże namacalna.
Miłość czasem coś tam sobie wichrzy,
Ale Ty wybaczysz wszystko z nią czas spędziwszy.
Tam, gdzie ona, tam chcesz zbudować dom
Tam przed niszczycielskim wirusem będziesz miał schron
Ona jest dzika jak Jaguar
Jak Cię dopadnie będzie twarda jak trotuar.
Miłość to sztuczny zmysł dotyku,
Ale Ty błogo z ukochaną idziesz liżąc lody na patyku.

Krzychno- masz o łyżce
Widzisz kochany studenci nie sprecyzowałeś o jaką chodzi Ci łyżkę, bo łyżki mogą jako sztućce, myślę, że o taką ci chodziło. Jednak mamy łyżkę do herbaty, zwana popularnie łyżeczką, zasadniczo 5ml pojemności, a także do zupy, łyżkę do lodów- wyróżnia ją taka dłuższa rękojeść, mamy łyżkę do sałatek- do ich mieszania i nakładania. Popularna łyżeczka dzieli się na tą do herbaty i mniejszą od niej do kawy. Ta do lodów, znana też jest jako ta do deserów. Ponadto mamy łyżkę, czy też łyżeczkę do cukru, do soli. Te wszystkie łyżki mogą służyć jako instrument muzyczny. Łyżka może mieć różny kształt, z różnych materiałów zrobiona, także z tworzyw sztucznych, tak zwane jednorazowe. No i mamy też łyżkę wazową, łyżkę cedzakową.
Ponadto jest łyżka, tuta też różnych rozmiarów i z różnych materiałów kształtów do butów. Nie można zapomnieć o łyżce przy koparkach i innych maszynach i urządzeniach tego typu. Taka łyżka dłuży do nagarniania ziemi, piasku itd. Myślę, że skoczę wymieniać przykłady, bo może głowa Cię boli od tego wszystkiego.
Myślę jednak, że jeszcze jeden przykład łyżki Ci podam to jest łyżka ginekologiczna i ona to służy do łyżeczkowania jamy macicy.

Sympatyczna studentko Baba Jago, no cóż mogę Ci powiedzieć o czarownicach. Serio chcesz słuchać długiego wywodu, historycznego, legendarnego itd. Mogę o filmach w tej tematyce, książkach, muzyce opowiadać, albo o nocy kupały. Myślę, że skoro o to pytasz to się tym interesujesz i po co mamy powielać te opowiastki. Jeżeli bardzo koniecznie chcesz to zaprasza przy herbatce w ramach konsultacji na spokojnie możemy temat rozwinąć. Teraz jednak powiem, by Cię zaspokoić to i owo w tym temacie, ale myślę, że nieco inaczej. Posłuchaj, wszyscy posłuchajcie.

Czarownica to istota będąca jakoby ohydą,
A ona jest tylko wizji i wyobrażeń fascynującą piramidą.
Czarownice nie skrywają się w nizinach,
Ani nie w wysokich trzcinach,
One na swych miotłach latają
I jako te współczesne drony pocztę nam dostarczają.
Czarownice to też trochę taka zagadka Stonhenge
Czasem u dzieci robią wielką panikę.
Czarownice znają ciemną stronę przeciwutleniaczy
Latają na swych miotłach nie popijając dopalaczy.
Jeżeli istnieje jakaś Baba Jaga
To jest to piękna istota, kolejne Stworzenie Pana Boga.

Widzę, że naśmieciliście strasznie, ale tych kartek na mnie nawrzucaliście, niektórzy teraz oficjalnie na mnie mogli wyżyć się i podnieść na mnie swą dłoń i cisnąć białego zwiniętego plaskcza. O nie, nie wszystkie białe, ta jest różowo czerwona, fajna, tą wezmę pierwszą. Ups, ne wiem co powiedzieć, jak to zinterpretować, brak pytania, tylko narysowane uśmiechnięte serce. czy to jest wyznanie Miłości, przyznać się (śmiech), albo lepiej nie. A może taki graf, rebus, a może mam powiedzieć co to jest serce, a może ktoś pyta jak moje serce? Kurcze nie wiem, lepiej nie odpowiadać, bo może potrzebują do przeszczepu, a ja chcę jeszcze wam nieco pobajdurzyć.
Wezmę druga, o tą, o dobre, ciekawe pytanie, pewnie jakiś informatyk pyta, może jakiś ktoś z ostatnie ławki tutaj cisnął tym pytaniem, świetne normalnie ekstra. Posłuchajcie jego domniemany mość, pyta, co to są Sieci bayesowskie? No i siedzi taki w sieci, nudzi mu się i zadaje takie pytania, a co to kogo obchodzi (śmiech). Ok mówiąc o tym w kilku słowach rozrysuję taką jedną na tablicy.
Otóż sieci bayesowskie są skierowanymi grafami acyklicznymi (DAG z angielskiego Directed Acyclic Graph), opisują one jakościowe związki probabilistyczne pomiędzy zmiennymi w postaci graficznej. Węzły grafu odpowiadają zmiennym, a krawędzie wskazują na zależności zmiennych, a to z kolei umożliwia właściwe zakodowanie rozkładu prawdopodobieństwa rozkładu zmiennych w bardzo kompaktowy sposób. Oprócz grafu do utworzenia opisu, takiego, by był kompletny niezbędne jest podanie wartości liczbowych, a dokładnie prawdopodobieństw warunkowych jak i bezwarunkowych.
To, co moi kochani kończymy wykład, a wy pozbieracie coście naśmiecili, czy jeszcze jedno pytanko do mnie mam wylosować? (śmiech) Serio jeszcze jedno, nie dość wam, no ta święta idą i przerwa od zajęć, już tęsknicie. Ok., skoro tak bardzo prosicie to losuję, o mam. To nie pytani tylko sam nie wiem co, posłuchajcie, tuta na tej ślicznie zmiętolone karteczce ktoś napisał, proszę niech pan skończy wykład, ale to nie wszystko dodane jest P.S. Oczywiście w dobrym, swoim stylu. No to w takim razie kończę wykład, spokojnie jeszcze nie teraz, teraz dwie minuty dla mnie, posłuchajcie jeszcze te trzy minuty, jak piosenkę na eurowizji. Spokojnie nie będę śpiewać, będzie tylko wizja, naet nie wiem, czy euro (śmiech).
Dopadł mnie mega głód, serio mówię, zaraz skoczę do bufetu, albo lepiej od razu do biblioteki, ale bynajmniej w bibliotece nie pałaszuję lecz szuka tam karmy sam raz do życia, nas karmi ziemia, a kto będzie karmił przyszłe pokolenia, już tam coś odkrył kolega Kepler, ten co fruwa ponad naszymi głowami. Lecz, czy ludzka dusza chciałaby do takiego nowo odkrytego raju? Póki co druga ziemia, a właściwie otarcie do niej to troszkę tak ja tropienie cząstek widm. Wiecie o co chodzi, o neutrina. No, ale i my ziemianie, a właściwie nasza piękna planeta mamy przewrotną towarzyszę. Każdy facet, ten, który ma swą kobietę też automatycznie przynajmniej tak trochę ma przewrotną towarzyszkę. Taka kobieta to po prostu prywatne wojsko, a musztra na okrągło, nieprawdaż panowie? A może się mylę, no miłe panie, pewnie, że się mylę, co mogę wiedzieć, przecież moje serce wciąż wolne. Znaczy się jak was widzę to szybkie, czuję jak bije (śmiech).
Widzę jak podpieracie swe głowy i powieki by nie opadły, jesteście jak jakieś posągi, normalnie zatrzymani w czasie, nie myślałem, że będę obcować z zabytkami (śmiech). Widzę, że ciśnienie wam się podnosi a usta dzwonu są pełne wody. O i zaciekawiłem was ustami dzwonu. A wiecie o czym mowa? Otóż w portugali na jednej z zapór wodnych jest lej przelewowy, gdy woda sie podnosi, to woda do niego wpada i opada, odpływa prosto do rzeki. A ów lej wygląda jak odwrócony dzwon, stąd nazwa. I tu was mam, bo nawet internauci z ostatniej loży vip-ów podnieśli z zaciekawienia swe głowy od łapania pokemon-ów. Co pokemony nie sa już modne (śmiech). Przecież wy wszyscy jesteście jak takie pokemony, a ja was łapię na swą nieszablonowość i stąd u mnie zwykle wielka frekwencja. No może ostatnio na wykładzie było gorzej, ale tłumaczę to tym, że myliście okna na akademikach, a tak ich sporo, w końcu idą święta.
No dobra jeszcze jedna myśl i puszczam was windą do nieba, no wiecie do wolnej laby. Po świętach wrócicie, a ja potraktuję was jak wielki plac budowy i będę waszym architektem, a w nagrodę zabiorę was na wyprawę do Wielkiego Kanionu. Póki co miłe panie nie zapomnijcie zrobić pisanek, może wpadnę do was i nieco będę lać wody.
O poparzcie na ten slajd, ta kobyła ma mały bok, przeczytajcie od końca kobyła ma mały bok i widzicie wyszło to samo, to palindrom, a wam życzę by do głowy przyszły wam palidromadery. O i dzbanecznik się ze mnie uśmiał widzicie przyjemniaczka, stoi tu w te sali i pyta którędy do raju? Liście u opadły, a to znak, że i wy już też nie umiecie mnie słuchać. Chciałbym wam tyle rzeczy powiedzieć, ale moje pięć minut minęło kwadrans temu. Co pani mówi? Obiecałem, że, dwie, potem o trzech minutach wspominałem a kolejny kwadrans zabawiłem. Pozwoli pani, że na te pani słowa będę głuchy, ale głuchy też potrafi, było paru takich, np. John Cornforth. Niebawem Zmartwychwstanie święta, a naukowcy piszą, że chcą mamuta sprawić, a także zmartwychwstanie ptaszka, takiego gołąbka, którego wytępili. Mądry człowiek po szkodzie.
Patrzcie miałem wam jeszcze pokazać generator Kelvin-a, ale to wam już podaruję.
Dziękuje wszystkim za wytrwałość, życzę z serca wesołych i błogosławionych świąt i dużo relaksu. Proszę nie mieć do mnie żalu o rozciągłość i uwagi personalne, czy jakie tam...(uśmiech).

Dziękuję za waszą obecność, zapraszam ponownie, będzie fajnie i dużo krócej :) Wesołych świąt.

autor

AMOR1988

Napisany: 2017-04-10 Dodano: 2017-04-13 09:21:42

Ten wiersz przeczytano 4797 razy

Oddanych głosów: 19

Rodzaj Bez rymów Klimat Wesoły Tematyka Szkoła

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie