Wykopany prostokąt...
Piach upomina się
Nawołując moim imieniem
Trafię tam z moją, czy bez mojej
zgody...
Wykopany prostokąt
Na jej życzliwe zamówienie
Czeka ciemny, głęboki, nieruchomy...
autor
.siostra.nożownik.
Dodano: 2007-06-18 17:17:30
Ten wiersz przeczytano 1787 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
i za życia kopie się taki prostokąt...