WYKRZYCZEĆ BÓL...
Jeszcze wczoraj tutaj stał
Uśmiechniętą buzię miał
Jeszcze wczoraj Leszka pił
I taki szczęśliwy był
Jeszcze wczoraj...dziś już cień
Śmierci okrył jasny dzień
Odszedł człowieczek mały
Skrzydła aniołów go porwały
Już nigdy tych miejsc nie odwiedzi
Gdzie mieszkali jego sąsiedzi
Czarna rozpacz okryła to miejsce
Gdzie dla przyjaciół biło serce
Dla niego już słońce zagasło
Nad doliną życia jasną
Tak trudno spojrzeć w śmierci oblicze
Dlatego ten ból chcę tutaj wykrzyczeć
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.