Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wylew

Spływa ulica, rozlewa się blok.
Punktowa zieleń kapie na maski aut.

Białe w szare, szare w czarne,
czyli wszystko jest już jasne.
Zaczęła się ulewa
z nieprzewidzianym końcem.
Kałuże złączą się w potop.

Spięto wątki. Już po puencie.
Czas na posłowie
i jego cholerną kropkę.
Po niej już tylko cudza wilgoć
odbije się od twardej oprawy.

autor

valanthil

Dodano: 2020-09-29 12:01:42
Ten wiersz przeczytano 830 razy
Oddanych głosów: 23
Rodzaj Wolny Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (17)

@Krystek @Krystek

Obyśmy nigdy nie przeżywali takich emocji. Słonecznie
pozdrawiam:)

krzemanka krzemanka

Obrazowo. W związku z tytułem i wylewem, który
przydarzył się mojemu tacie. Moja interpretacja płynie
dwoma torami. Miłego dnia valanthil.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »