Wyliczanka
Każdy tym błyszczy, czym potrafi:
jeden ma w sporcie osiągnięcia,
drugi zaś dryg do fotografii,
trzeci nic nie ma (prócz zadęcia).
Czwarty maluje arcydzieła,
piąty wygrywa uwertury,
a szósty, co talentu nie ma,
całymi dniami plecie bzdury.
Siódmy, znów głosem świat zachwyca,
ósmy rozbawić ludzi umie,
no a dziewiąty, jak nornica,
ryje - zawiścią epatuje.
Komentarze (52)
A ja współczuję nornicom ;))
:)) swieta prawda.
Milego:)
-dziesiąty, to ma taki talent,
co w żadnych ramach się nie mieści, -
znany i baaardzo lubiany jest na dziś to jest właśnie
nim .....
Dzięki Kornatko, mixi i Koncho : za komentarze do
wierszyka:))
Arku:))
Pozdrawiam wszystkich.
Zawsze znajdzie się jakiś zawistny typ.
Pozdrawiam:)
A jedenastemu się zdarzy zabłyszczeć kropelkami potu
na twarzy:)
Ha, ha, ha, ale nie mam zastrzeżeń. Genialne. :)
Wiersz na dziesiątkę:)
Uśmiecham się do tej, której w żadne ramy nie da się
wcisnąć:):):)
A co z dziesiątym? - Pyta Arek,
i zastrzeżenia ma do treści.
- Dziesiąty, to ma taki talent,
co w żadnych ramach się nie mieści:))
Teraz zauważyłem, a gdzie dziesiąty? :)
Podobno mariat tak będzie:) Miłego dnia
Austerio, Aniu i Arku: cieszę się, że wierszyk się
podoba. Miłego dnia.
bo takie Pan Bóg dał talenty
- jednym w ubóstwie, inny nadęty.
A każdy za swoje odpowie, podobno jednak ostatni będą
pierwszymi, a ci pierwsi ostatnimi.
święta prawda :):):):)
Uśmiechnął mnie Twój wiersz Krzemanko, :)
Dobrego dnia:)