Wymarzony urlop
Twój samolot się wzniesie tak jak ptak w
przestworza,
zostaną w dole smutki i stare
przykrości.
Odsunie się daleko do zgryzienia orzech,
znowu uśmiech na twarzy zmęczonej
zagości.
Skrzydła ciebie poniosą do ciepłej
enklawy,
na wyspę otoczoną rafą koralową.
Ocean ją obmywa niebiesko-białawy,
niejeden egzotyczny rośnie tutaj owoc.
Chodził będziesz dzień cały zdjąwszy buty,
boso,
twoja stopa odciśnie ślady w piasku
białym.
Zanurzysz nieraz zęby w smaczny miąższ
kokosu,
w pamięci się zapisze „byłem i
widziałem”.
Znów do domu powrócisz na koniu
skrzydlatym,
w plecaku oprócz słońca zasób świeżych
doznań.
Pomimo mroźnej zimy spotkałeś się z
latem.
Wyobraźnię masz bujną - marzyć zawsze
można.
Wiersz napisany w samolocie. Ja poleciałem, peel niestety nie.
Komentarze (135)
Urlopu od codzienności na stałę nie sposób wziąć.
Dobrze, z humorem i prawdziwie. Cóż, pogratulować
wiersza, pozdrawiam. :)
Fajnie,trochę lata, zimą.Pozdrawiam.
Cze sc Sławku przepraszam,
że może przerywam cudowną podróż,
ale zapraszam Cię do mniej cudownego obrazka w moim
wierszu,
tak jak i Ty często to czynisz,
Miłego dnia życzę :)
Nie ma od Ciebie bardziej gościnnej osoby na beju:))
Z podobaniem Sławku, przyjemnie przeczytać!
:)
Pozdrawiam!
Ukłony jak zawsze!
Mi się marzą Malediwy :)
https://www.youtube.com/watch?v=JiPkDbjbN8w
A marzenia nic nie kosztują, tyle co za prąd.
Zgrabny wiersz.
Pozdrawiam :)
Fajny wiersz,
podobny urlop będę mieć
we wrześniu...
Pomyślnego weekendu Sławku:)
W wyobraźni już byłam wszędzie...na pięćdziesiątkę
walnę se wyspę z "Wielki błękit" Luca Bessona...:-)))
Fajny Twój wiersz :-)
Dziękuję Sławku za rzetelną ocenę wiersza. Cenie sobie
takie tak samo jak wszystkie uwagi które zawsze
rozważam. Swoim wierszem rozmarzyłeś mnie do tego
stopnia, że zacząłem myśleć o wakacjach gdzieś w
jakimś tropikalnym miejscu:)
Pozdrawiam:)
Marek
Pan Sławomir skandalista napisał piękny, opisowy
wiersz. Brawo. + i Miłego dnia.
lato w zimie :)
marzyć zawsze można...
marzę nikt nikomu nie odbierze ... wiersz bardzo mi
się podoba ...
Pięknie i odlotowo napisane, pozdrawiam :)
Przez chwilę biegałam boso na plaży ;)
A jednak wróciłam ( miałam problem z kontem ) dziękuję
za pozostawione komentarze :) Pozdrawiam cieplutko
Też byłem i widziałem kiedyś raj na ziemi,
Lecz dzisiaj tam o raju nikt już nie pamięta.
Przyszedł jeden polityk i wszystko odmienił,
bo marzył, żeby stworzyć społeczeństwo świętych.
Korzystajmy więc z rajów, które jeszcze trwają,
Nim się dobiorą do nich ci, co poprawiają...