Wymyśliłam
Szczęście, o szczęście
Moje kochane,
Zaraz tobie opowiem
Co wymyśliłam nad ranem…
Że mnie ze sobą zabierzesz
W jakąś słoneczną niedzielę,
Zabierzesz mnie na lizaki,
A potem na karuzelę.
Obiecam, że będę grzeczna
Na pewno się tobie nie zgubię
Tak dawno mnie nigdzie nie brałeś,
Że zapomniałam, że lubię.
Ja wiem, że cię wszyscy proszą
I mało, kto ci dziękuje,
Nawet zapłacę za ciebie
Jeśli się zdecydujesz.
*
Więc jak będzie?
Dedykacja: Piotrowi za inspirację
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.