Wynaturzenie
Spoglądam na dwie sosny
przytulone do siebie pniami
zazwyczaj bywają proste
one w uścisku jak zakochani
wiatr smaga witką brzozową
jakby w zamiarze rozdzielić miał
lasu niezwykłą parę sosnową
jednak natury wybryk tak chciał
by w siebie wtulone zwarcie
ciekawie nie od korzenia a pnia
a może się przepychają uparcie
wrastając w głąb pni co dnia
często spoglądam na owe sosny
podziwiam piękno tejże natury
myślę… niech sobie tak rosną
wynaturzenie zapadło z góry
Emilia Konicer
Komentarze (32)
Matka natura jest różnorodna bogata nieprzewidywalna i
płodna.
B. ładny wiersz spłodziłaś Emilko miła :)
Ślę serdeczności :)
Jak widać w przyrodzie też by phone miłość.
... ale cudnie malujesz ! Obraz zachwyca. Pozdrawiam
:)
Takie wynaturzenia dodają przyrodzie uroku.
Pozdrawiam serdecznie :)
:)Truskawkowa Anno :)
wolny duch :)
waldi :)
Iris :)
Mario Polak :)
TOM.ash :)
M.N. :)
kochani dziękuję ślicznie i ślę uściski na cały dzień
:))
We wrześniu nad morzem widziałem takie wynaturzenie
składające się ze zrośniętych pięciu sosen...
niesamowity widok, pozdrawiam serdecznie :)
Moj pierwszy wiersz ktory dzisiaj czytam i od razu
cieplo i pieknie:)
Piękny opis
Pozdrawiam serdecznie :)
Mają swój urok...
Miłego dzionka:)
piękny wiersz i niech tak zostanie ...
Ładnie, mam podobny wiersz na składziku, lecz dotyczy
on Filemona i Baucis, kiedyś tutaj był, może jeszcze
będzie, któż to wie...
Dobrego wieczoru życzę
P.S niektórzy przypisują niestałość komuś, kto zepsuł
sobie dla nich wzrok i był im wierny przez 4 lata,
dopóki nie otworzyły mu się oczy na pewne historie, na
dodatek zawalił wiele spraw...
Ładnie poprowadzona ciepła refleksja nad tym co natura
stworzyła wyjątkowo nieco inaczej :)
zielona Dano :)) dziękuję ja kocham przyrodę zwłaszcza
las to moje życie :) pozdrawiam
Wynaturzenia najczęściej zapadają z góry, a cała
sztuka polega na tym, żeby dostrzec ich niezwykłość i
zachwycić się :)
Chcago :) annna:) Sławomir :) sercem dziękuję życzę
miłego wieczoru